Muzyka w służbie komercji

5 min

W dzisiejszym świecie, gdzie konkurencja na rynku jest coraz bardziej zacięta, a klienci poszukują nie tylko produktów, ale także niezapomnianych doświadczeń, rola muzyki jako nośnika przekazu marketingowego staje się coraz bardziej istotna. Nie jest to jedynie kwestia tła dźwiękowego w sklepach czy reklamach, lecz subtelny, ale bardzo istotny element wpływający na odbiór produktów i usług. Muzyka kształtuje nasze postrzeganie produktów i usług, wzbudza emocje oraz ma dobroczynny wpływ na samopoczucie konsumentów. Pomaga budować lojalność do marek i wpływa na pozytywny wizerunek firm. Jako kluczowy składnik doświadczenia zakupowego, muzyka staje się nie tylko subiektywną preferencją, lecz również efektywnym narzędziem marketingowym, zdolnym skutecznie oddziaływać na nasze decyzje i uczucia.

W procesie budowania zaangażowania z klientami ogromną rolę odegrała muzyka ambientowa, przyczyniając się do kształtowania nie tylko wizerunku firm, ale także doświadczeń konsumenckich. Ambient, znany ze swojej subtelnej, atmosferycznej natury, zaczął być wykorzystywany przez marki właśnie w takim celu - jako narzędzie do budowy specyficznego klimatu w komunikacji z klientami.

Czym tak naprawdę jest ambient? Muzyka ambientowa pojawiła się w latach 70. XX wieku, a jednym z pionierów tego gatunku jest brytyjski artysta Brian Eno. To on użył terminu "ambient" do opisania swojej twórczości na albumie "Music for Airports" wydanym w 1978 roku. Gatunek ten rozwijał się w różnych kierunkach, obejmując zarówno style eksperymentalne i elektroniczne, jak i bardziej akustyczne. Charakterystyczne dla muzyki ambientowej jest często odejście od tradycyjnych struktur utworów, jakie znamy z innych gatunków muzycznych. Dźwięki w ambient mogą być powtarzające się, stopniowo ewoluować lub pozostawać statyczne, tworząc rozległe pasaże dźwiękowe. Ambient zyskał także popularność jako forma muzyki relaksacyjnej, często wykorzystywanej w medytacji czy terapii dźwiękiem.

W latach 70. i 80. XX wieku muzyka ambientowa, stworzona m.in. przez artystów takich jak wspomniany wyżej Brian Eno, Ryuichi Sakamoto czy Hiroshi Yoshimura wykorzystywana była w sklepach, hotelach czy salonach odnowy biologicznej, a także w reklamach, filmach korporacyjnych i podczas wydarzeń firmowych. Jej spokojne dźwięki miały zdolność tworzenia przyjemnej atmosfery, sprzyjającej relaksowi i pozytywnym doświadczeniom klientów. Współpraca muzyków ambientowych z markami stała się z czasem bardziej rozpowszechniona, gdy firmy zaczęły dostrzegać potencjał tego gatunku do wprowadzania konsumentów w określony nastrój. Przykładów takich współprac mamy obecnie naprawdę wiele.

W latach 80. XX wieku japońska firma Misawa Homes, znana z rewolucyjnych koncepcji budownictwa mieszkaniowego, założyła biuro projektowe specjalizujące się w akustyce i tworzeniu środowiska dźwiękowego w pomieszczeniach. Pierwszym kompozytorem zaangażowanym w to przedsięwzięcie był Hiroshi Yoshimura, jeden z prekursorów gatunku ambient. Misawa Homes postawiła sobie za cel stworzenie unikalnych ścieżek dźwiękowych dla swoich projektów domów. Według twórców firmy, muzyka skomponowana specjalnie dla konkretnego miejsca miała podkreślać różne aspekty architektury, tworząc poczucie harmonii między przestrzenią a dźwiękiem. Udało się to znakomicie, czego dowodem jest wydany w 1986 album Yoshimury, skomponowany specjalnie do wnętrz domów projektowanych przez Misawa Homes. Album "Soundscape 1: Surround" Misawa opublikowała na płycie winylowej, kasecie i kompakcie. Do niedawna uznawany był przez kolekcjonerów muzyki za „białego kruka”, kilka miesięcy temu album został wznowiony, ku radości fanów Yoshimury.

Na współpracę z muzykami ambientowymi zdecydowała się nie tylko Misawa Homes. Podobny krok podjęło Muji, znane z minimalistycznego designu, aby stworzyć specjalne playlisty do swoich sklepów. Delikatne i relaksujące dźwięki, dobrane w zgodzie z estetyką marki, miały na celu stworzenie przyjemnej atmosfery zakupów oraz podkreślenie filozofii prostoty i spokoju. W przypadku linii lotniczych czy dworców, muzyka ambientowa była wykorzystywana również do tworzenia przyjemnego i relaksującego otoczenia dla podróżnych. Minoru Mukaiya (znany z popularnej w latach 70. grupy Casiopea) zaangażowany został do współpracy przez tokijskie metro do stworzenia dedykowanych sygnałów dźwiękowych, które ostatecznie zebrane zostały w albumie „Tokyo Metro Departure Melody Collection”.

W historii muzyki ambientowej jednym z kluczowych momentów było powstanie terminu "kankyō ongaku". Tak właśnie w języku japońskim zaczęto określać ambient - "muzyka otoczenia" lub "muzyka środowiskowa". Powstanie tego określenie wiązało się z potrzebą stworzenia dźwiękowego tła, które wprowadziłoby ludzi w stan relaksu i zgodności z otaczającym ich środowiskiem. Twórcy kankyō ongaku, tacy jak Hiroshi Yoshimura czy Satoshi Ashikawa, eksperymentowali z dźwiękami natury, elektronicznymi kompozycjami i subtelnie ułożonymi melodiami, aby stworzyć atmosferę, która harmonizuje z przestrzenią życiową. To podejście doskonale wpisało się w filozofię wielu japońskich marek, które kładą nacisk na minimalizm, naturalność i harmonię z otoczeniem.

W 1987 roku marka Sanyo zdecydowała się na krok podobny do tego, który podjęła Misawa Homes. Każdy klient, który zakupił klimatyzator tej marki, otrzymywał w prezencie płytę „Get At the Wave” autorstwa Takashi Kokubo, skomponowaną specjalnie dla Sanyo. Album ten, swoją atmosferą muzyczną, miał podkreślać relaks, jaki może zapewnić korzystanie z klimatyzatora. Dzisiaj album ten jest nieco zapomniany, ale nadal poszukiwany przez fanów ambientu, a jego reedycja szybko wyprzedała się w większości sklepów muzycznych. Kolejnym ważnym twórcą w dziedzinie ambientu był Ryuichi Sakamoto, który w pewnym okresie intensywnie współpracował z markami. Był on pionierem "muzyki użytkowej" (jednego z określeń ambientu), tworząc kompozycje m.in. dla Microsoft (promocja przeglądarki Internet Explorer 4.0), Toyoty, Sega Dreamcast, Olympus (model aparatu OM10) czy marki kosmetycznej Shiseido. Nie ustępował mu inny ważny artysta ambientowy, Yasuaki Shimizu, który może pochwalić się równie imponującymi współpracami. Tworzył muzykę m.in. dla produktów marek takich jak Ricoh, Bridgestone, Honda czy Sharp (wszystkie jego utwory stworzone dla marek zostały zebrane na albumie „Music For Commercials”).

W latach 80-tych świat komercji entuzjastycznie przyjmował ekstrawaganckie pomysły artystów. Współprace z prestiżowymi markami stanowiły dowód na to, że muzyka ambientowa ma realny wpływ na nasze codzienne doświadczenia, czyniąc je spokojniejszymi, zrównoważonymi i pełnymi harmonii. Muzyka przekroczyła granice czystej sztuki, integrując się z życiem codziennym i otaczającym nas środowiskiem. Wykorzystanie użytkowej funkcji muzyki to nadal dobry pomysł dla marek, tym bardziej cenny w dzisiejszych czasach, w których coraz częściej mówimy o dobroczynnym wpływie dźwięków na nasze samopoczucie.

Dziękuję za inspirację do głębszego poznania japońskiego ambientu Krzysztofowi Dziubie, dziennikarzowi Programu 2 Polskiego Radia, który prowadzi program "Nocna Strefa" pokazujący wielu artystów o których piszę w tekście. Audycję znajdziecie pod tym linkiem.

Playlista z wybranymi utworami, które opisane są w tym artykule dostępna jest do odsłuchu na Spotify. Zapraszamy.

Paweł Sławski - CEO All Hands Agency